niedziela, 13 kwietnia 2014

Z racji tego, że nie mam co robić o trzeciej w nocy, postanowiłam sobie, że zobaczę film "Niezgodna" na podstawie książki Veronici Roth. Tak samo jak Igrzyska Śmierci tak i to mnie zachwyciło i od razu kupiłam  dwie pierwsze części trylogii: "Niezgodna" i "Zbuntowana", teraz tylko czekam na trzecią - "Wierna". W zasadzie nie powinnam robić zakupów pod wpływem impulsu, ale mam szczerą nadzieję, że książka będzie o niebo lepsza od filmu. Ohhh już po prostu nie mogę się doczekać aż książki przyjadą mi do domu! Na pewno poświęcę jeszcze jeden post na to aby opowiedzieć o książkach i swoich odczuciach wobec nich. 


Ogromnie cieszę się z faktu, że rok szkolny powoli się kończy, natomiast hm zostały jeszcze jakieś 2 miesiące... Pocieszam się tym, że przynajmniej za oknem jest piękna pogoda i oh żeby się taka utrzymała już na dobre, chociaż w zasadzie mogłoby być cieplej. Póki co idę spać, właściwie najwyższa już pora... Mam wielką nadzieję, że ktoś z Was niebawem sięgnie do książki i filmu. W ogóle pewnie w życiu nie wpadłabym na ten film gdyby nie Ellie Goulding i jest piosenka "Beating Heart", która oczarowała oczarowała mnie do reszty, a teraz DOBRANOC ♥

love brightya.

środa, 9 kwietnia 2014

Zdecydowanie miałam najmniej, bądź w zasadzie najbardziej produktywny dzień życia. Od godziny 18 do właściwie teraz bawiłam się kombinacjami brokat, dżety, hybrydy, żel, lakier. Ogólnie wczoraj wieczorem coś mnie natchnęło, żeby poszukać jakiś ciekawych, awangardowych pomysłów paznokci. Oczywiście, nie byłabym sobą gdybym nie zrealizowała ów pomysłu.


W sklepie Fale Loki Koki, kupiłam naprawdę śliczny hybrydo-żel w kolorze "białego beżu" jak to określiła Pani przy kasie. Dodatkowo zwykły, czarny lakier z cienkim pędzelkiem do wzorków i u Moniki 6 dżetów.
Cała zabawa trwała 5 godzin między innymi dlatego, że robiłam całe paznokcie od podstaw na żelu, do tego przychodzi spiłowanie starego i opiłowane nowego żelu. Zdecydowanie najtrudniejsze dla mnie było namalowanie czarnych, poziomych cienkim pędzelkiem. Prawą ręką jeszcze to dało radę, ale lewa trzęsła mi się niemiłosiernie. 

 
 
 
 
Jestem bardzo zadowolona z efektu, tym bardziej dlatego, że nikt mi w tym nie pomagał. Czekam na wasze opinie i propozycje na ciekawe paznokcie. Jeżeli jakiś szczególnie mnie zaintryguję - na pewno zrobię. Póki co dobranoc :)
love brightya.

sobota, 5 kwietnia 2014

Bardzo pracowity i w sumie smutny tydzień, ale to swoją drogą. Jedyne co mnie pociesza, to fakt, że zaczyna być coraz to cieplej i pozostaje mi tylko odliczanie dni do wyjazdu do Hiszpanii :)

Dzisiaj byłam na sesji zdjęciowej do Warsaw Street Fashion. Moje pierwsze wyobrażenie o całej tej akcji, kiedy zaproponowano mi współpracę, było takie, że w zasadzie nie wiedziałam czy dobrze robię, idąc tam, natomiast teraz jestem bardzo zadowolona. Kilka godzin pracy nad samym make-up'em, fryzurą i stylizacją, robi swoje :) Po prostu już nie mogę doczekać się zdjęć. 


By the way. Ostatnio mam dużo więcej czasu na chodzenie po sklepach, w związku z tym moja szafa diametralnie się powiększa, ale to na plus :) 

1.Cienki kardigan 49,90 PLN (klik!)

2. Krótki top-biały 19,0 PLN (klik!)

3. Plisowany szalik 29,90 PLN (klik!)

4. Okulary przeciwsłoneczne 24,90 PLN (klik!)


5. Bransoletki 15-pak 19,90 PLN (klik!)

6. Bransoletka 9,90 PLN (klik!)



Dodatkowo we Wrocławiu kupiłam jeszcze czarny, zaplatany sweter i podwójną bransoletką, natomiast nie umiem znaleźć odpowiednich zdjęć. Postaram się zrobić jakieś na dniach i wrzucić do tego postu.

Wszystkie ubrania i dodatki, które kupuję, staram się podciągnąć pod stylizacje letnie. Fakt faktem, na krótkie spodenki jest jeszcze nieodpowiednia pora. Dodatki w kolorze złota, mają na celu rozjaśnianie stylizacji.

Dawajcie pomysły na post - ask.fm
love brightya.
Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie Wrocław jest jednym z najbardziej czarujących miejsc w Polsce. Każdy wyjazd wspominam bardzo miło, raz przez to czego tam doświadczyłam, innym razem za to jakich ludzi poznałam, a ostatnio za krasnale, które po prostu uwielbiam :) 

 
Jedną z wielu rzeczy, które bardzo podobają mi się we Wrocławiu jest nastawienie ludzi. Każdy jest chętny do pomocy, rozmowy, etc. Czy się prosi o kawę czy pyta o krasnale. Ludzie uśmiechają się od ucha do ucha czego u nas bardzo brakuje.



By the way, mam wielką nadzieję, że przez wakacje spędzę trochę więcej czasu we Wrocławiu.
love brightya.